niedziela, 29 listopada 2015

Miszkowice - Michelsdorf


Miszkowice – mała wieś w pobliżu Kamiennej Góry, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Czechami. Niepozorna, spokojna, a jednak kiedyś wiele znacząca miejscowość. W 1810 roku, w pobliskiej Karczmie Książęcej, pruski polityk i baron Rzeszy Heinrich Friedrich Karl vom Stein wraz z księciem pruskim Karlem Augustem von Hardenbergiem odbyli tajne spotkanie, podczas którego zaplanowali wiele reform Prus. Reformy te w obliczy wojen napoleońskich umożliwiły Prusom wyjście z klęski. Upamiętniając te spotkanie postawiono pomnik w pobliżu karczmy, który stał się miejscem częstych odwiedzin turystów. Obecnie budynek karczmy nadal istnieje popadając sukcesywnie w ruinę, a po pomniku nie ma już żadnego śladu. Miejscowość ma historyczne powiązania z rodami Schaffgotschów oraz Tiele-Wincklerów.


 Dwór myśliwski/karczma Książęca

Po drugiej stronie drogi od karczmy, znajdował się kościół. Niezbyt duża, ale wystarczająca na potrzeby ludności świątynia, została wzniesiona w latach '70 XVIII wieku (chociaż podobno budowę pierwszego domu modlitwy w Michelsdorf rozpoczęto 2.05.1742r, a pierwsze kazanie odbyło się już 17.06.1742r, nie znaleźliśmy jednak żadnego źródła aby to potwierdzić). Budowniczym świątyni był Bandt z Kowar, sztukaterie wykonane zostały przez Gossera, a za wystrój wnętrza odpowiedzialny był Ch. Z. Lorenz. W latach swej świetności, kościół uchodził za najpiękniejszą, najbardziej zdobioną świątynię w Sudetach. Po wojnie miejscowość znacznie zmniejszyła liczbę swoich mieszkańców, od tamtego czasu jest to około 600 osób. Tak jak nauczyła nas historia wielu innych kościołów ewangelickich na ziemi dolnośląskiej, świątynia została opuszczona i zapomniana. Część wyposażenia udało się uratować, wywożąc je do Mysłakowic.  Obecnie trwa rozbiórka obiektu.
 Wnętrze kościoła


O historii miejscowości i jej rodowych powiązaniach polecam artykuł
http://www.miszkowice.pl/historia-budynku-sp-miszkowice/#more-236
Wzmiankowany w nim Dom Ratunkowy w Miszkowicach to obecnie budynek Szkoły Podstawowej

3 komentarze:

  1. Niezwykłe ślady cywilizacji na tym terenie! Pozdrawiam Braci Ewangelików.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czas dla tych budowli biegnie coraz szybciej. Znikają jeden po drugim, pozostaja w pamięci coraz mniej licznych ludzi. A gdyby tak nawet wbrew logice zacząć je ratować? Taki wyjątkowo piękny kościół w Komarnie np. Albo tę karczmę z Miszkowic. Jeszcze 20 lat temu sala w której odbyło się historyczne spotkanie istniała. Gdyby wtedy powołano ciało społeczne dla jej ratowania - dzisiaj może ten budynek by cieszył a nie straszył. Musi też istnieć sposób na przejmowanie takich obiektów od osób fizycznych i także prawnych o ile nie są wydolne w ich utrzymaniu przez osoby lub stowarzyszenia mające pomysł i środki na potrzebne inwestycje.

    OdpowiedzUsuń
  3. I na przykładzie Miszkowic widać jak Polska dba o kulturę. Pod jakim pozorem ruina została rozebrana?? Widać dla tego obiektu miejsce w rejestrze zabytków się chyba nie znalazło.

    OdpowiedzUsuń